czwartek, 31 grudnia 2015

Dzień 1 - Wylot - Warszawa - Nowy Jork

Witajcie,
Dziś opiszę wam, jak mniej więcej wyglądał dzień wylotu.
Niedziela 27.12.2015
Godzina 4;30 ruszyłam wraz z rodzicami i bratem na lotnisko w Warszawie. Według informacji z agencji powinnam być tam o 7:40, jak się okazało, miałam być na 8:40, bo dopiero wtedy otwierali okienko z odprawą linii Air Berlin. Więc z dwiema innymi dziewczynami byłam dużo wcześniej :) Dzień wcześniej udalo nam się zrobić odprawę tylko na pierwszy lot Warszawa - Berin, nie miałyśmy odprawy na drugi lot, co zrobiłyśmy już na lotnisku, nie  w maszynach Check-In, bo w nich nie ma linii Air Berlin, tylko wtedy, kiedy odprawiałyśmy bagaż :-)
Lot Warszawa Berlin-Tegel.
Lot trwał około godziny i pięciu minut. Samolot był mały, 4 osoby w rzędzie. Mi akurat przytrafiło siedzieć przy starszym Panu, który opowiadał mi o swoim całym życiu za granicą i częstych lotch wszędzie. Obok mnie siedziały dziewczyny, które szybko usnęły:) Jedzenie.. mały snack, do wyboru były tylko herbatniki i herbatniki oraz zimne picie woda, albo cola, albo kto co woli. :-)
Jesteśmy w Berlinie - Lotnnisko Tegel. czas na przesiadkę około 55 minut  - Nie wiem, czy byśmy zdążyły, jakbyśmy miały 15 minut mniej. Musiałyśmy jeszcze raz przejść przez kontrolę rzeczy które mamy w podręcznym bagażu, no ale jakoś poszło. Zdążyłyśmy :))
Lot Berlin - Nowy Jork
Trwał około 9 godzin, siedziałam obook koleżanki z agencji na szczęśie :-) Jedzenie w samolocie wdawało mi się dobre - może tylko dlatego, że byłam głodna hmm ;)
Lecimy ponad chmurami.. Obejrzałam jeden z moich ulubionych filmów "Pamiętnik"
Nowy Jork był pod chmurami, mało udało mi się zobaczyć, jak wylądowałyśmy około 16 czasu lokalnego był już lekki zmrok i było pochmurno.
Kontrola na lotnisku - Zostałam zapytana najpierw, " dlaczego jestem w USA i czy rodzina goszcząca będzie na mnie czekała, ja odpowiedziałam, że tak, ale dopiero w środę.
Od razu jak przeszłam rozmowę, poszłam dalej i były walizki, bez zbędnego szukania tego miejsca, wtedy spotkałyśmy też inne diewczyny, które leciały tym samym lotem co my. Między innymi z Niemczech i Czech.
Idąc dalej - za tłumem, spotkałysmy kobiętę z Agnecji Au Pair In America, która stała z różową - biało wywieszką, nie trudno było ją zauważyć ;)
Hello New Jork
Wyszliśmy na zewnątrz, żółte taksówki - Tak jesteśmy w NYC fajne uczucie, tylko długo nie mogłam w to uwierzyć, do dziś w to nie wierzę. ! :)) Kobieta  agencji zapakowała nas w czarnego busa. Gdzie okazało się, że kierowcą był Polak, myślę, że to dobry znak ;-)
Hotel Hilton i Pozytywne wrażenie
Hotel Hilton Terrytown New Jersey - Gratuluję osobom, które miały tam czas żeby robić zdjęcia lub filmy. Ok, wracając do pierwszego dnia. Zostały nam przydzilone pokoje, różne dokumenty szkoleniowe, koszulka, długopis który zgubiłam też oraz karta do pokoju. :-) Hotel jest przestronny, nie jest mega luksuswy, ale na taki wyjazd idealny. W pkoju znajdziecie lodówkę, suszarkę, mydła, szampony do włosów, odżywki (nie wiem jak z jakością, nie używałam hotelowych:) W hotelu znajduje się basen z którego można korzystać (chyba w śnie..(..)) oraz silownia otwarta 24 godziny na dobę, nie zdążyłam zwiedzić a co dopiero użyć ani jednego, ani drugiego. W pokoju byłam z Niemką, bardzo pozytywną oraz fajną Brazylijką, które zmierzały do Seattle. Dostaliśmy też kolację - tak to była najgorsza kolacja w moim życiu, którą wspominałam kolejną noc :-)
Szok
Nie wiem jak to nazwać, będąc w pierwszeo wieczoru w Hotelu byłam w szoku, może nie szoku a jakimś dziwnym smutku, nie spałam poprzednią noc i cały lot też nie, może ze zmęczenia.
Ale teraz jest już ok, chwilowe zawahanie psychiczno-fizyczne.

Poad chmurami..

Canada :)


________________________________________________________________________
Jestem już u rodzinki, mam się dobrze :) Pozdrawiam z USA :)

Życzę Wszystkim jak i sobie udanego i wymarzonego 2016Roku :)




piątek, 25 grudnia 2015

Podsumowanie matchy & Wylot już w niedzielę! :)


Witajcie :) Dziś chciałabym wam pokazać jakie rodzinki przez ten cały czas były zainteresowane moim profilem. Osobiście uważam, że więcej rodzin szukających Au Pairs jest w letnich miesiącach czerwiec/ lipiec/sierpień. W czerwcu w ciągu około dwóch tygodni miałam 10 matchy na sierpień, ale niestety musiałam zmienić termin wylotu na od listopada, wtedy było mniej rodzinek, z czego większość mi się nie podobała. Rozmawiałam ze wszystkimi rodzinami, które chciały rozmawiać, nie pamiętam ile miałam skypów, może około 20-30, z niektórymi rodzinami więcej niż raz, a z niektórymi wcale nie rozmawiałam, bo weszli i zeszli z profilu, albo w między czasie napisali że już się zmatchowali?

Rodzina Marzeń? Ciepły stan, niestety.. rodzin z ciepłych rodzin miałam tak mało, jak na lekarstwo. Teraz będę żyć w klimacie morskim?;) Nie ma super zim, ani super lat, jak mi się będzie tam mieszkało? Na pewno dam znać. Plusem może być to, że przy mojej wyspie mogę spotkać delfiny, a przy innych nawet orki. Na sąsiednich, dalszych wyspach był kręcony film "Uwolnić orkę", zawsze to coś "egzotycznego" :) 

MARYLAND                     5
NEW JERSEY           4    
NEW YORK              3
VIRGINIA                3
MASSACHUSETTS  3
CALIFORNIA           2 
MICHIGAN               2
ILLINOIS                 2
OHIO                        1  
FLORYDA                 1
GEORGIA                 1
CONNECTICUT        1
WASHINGTON D.C. 1
WASHINGTON        1
razem 30
Podsumowanie rodzinek Stanami, które się do mnie zgłaszały :-)

U każdego może być inaczej, W APIA na pewno jest dużo rodzinek z ciepłych stanów, gdzie lato jest całym rokiem, a może tak mi się spodoba i zrobię Extansion, i wtedy będę czekac już na ciepły stan, a może wrócę szybciej. Wiem, że wszystko się może zdarzyć :)
Za dwa dni o tej porze będę już w Nowym Jorku ;) Więc.. Życzcie mi powodzenia :)

Następny post już pewnie z USA jak ogarnę sobie tam komputer :-)

Źródło Internet - Chyba takim samolotem, dwa razy w niedzielę będę wzbijać się w powietrze:)


Mam nadzieję, że spędzacie cudowne święta w każdym zakątku świata :)
Buziaki :)

wtorek, 22 grudnia 2015

Zakupy w $$ jeszcze w Polsce, czyli moja przygoda z Aliexpress.com :)

Witajcie!
Dzisiaj chciałabym zmienić temat na zakupowe dolarowe chińskie szaleństwo. Piszczie co o tym sądzicie, lubicie zakupy? Uważam, że większość czytelników mojego bloga to w większej mierze część żeńska, więc pewnie lubicie zakupy ;))

Ze strony Aliexpress com korzystam od początku tamtego roku, pamiętam jak jeszcze wymieniałam złotówki na $$ w cenie poniżej 3zł! Super to brzmi, co nie? Szkoda, na dzień dzisiejszy średnia dolara to 3,96zł, nie jest to pocieszające dla osób które są w Polsce a chcą kupować w $$, natomiast zarabiając w $$ fajniej przywieźć jakąś kasę do Polski:)

Skąd aliexpress? Pewnego razu zaczęłam przetrząsać internet, skąd "buticzanki" na facebooku mają takie repliki a i tak naliczały sobie co najmniej 100% marży, (między innymi torebki znanych firm).
Znalazłam Aliexpress czyli - detaliczne zakupy z Chin z darmową wysyłką.

Na aliexpress można znaleźć wszystko, dużo sprzedawców allegro zaopatruje się własnie tam. Plus zakupu na aliexpress - niższa cena, minus - czas oczekiwania (czasami jest to 10 dni, czasami 40- tak zazwyczaj, zdarza się, że przesyłki się gubią w tranzycie (rzadko kiedy mi się zdarzyło, a jak już coś się zgubiło, to rzecz która kosztowała może 1 lub 2 $) Droższe przesyłki od około 4 $ wysyłane są listem rejestrowanym, który bez problemu można śledzić w internecie.

Ochrona Kupujących na Aliexpress działa w 100% lepiej niż na allegro, na allegro działa tyle. Co wcale. Powiedzmy, kupujesz sukienkę, płacisz 10$ ze swojej karty kredytowej, pieniądze przetrzymują właściciele Aliexpress aż do czasu kiedy nie potwierdzisz, że sukienka do Ciebie przyszła, jak potwierdzisz, wtedy sprzedający Chińczyk otrzyma Twoje pieniądze. Jeżeli zdarzy się, że sukienka ma niezgodne wymiary z tabelą produktów, lub jest złej jakości, lub nieprzyszła wcale (zazwyczaj masz 60dni na potwierdzenie otrzymania) Wtedy trzeba otworzyć spór ze sprzedającym opisać problem dodać zdjęcia i zaproponować ile chcesz żeby chińczyk Ci oddał, możesz wnioskować o całość, lub o jakąś część. Chińczyk ma 5 dni na odpowiedź, jeśli nie odpowie w tym czasie kasa wraca do Ciebie (ta wnioskowana) lub może odpowiedzieć, że nie zgadza się wcale na zwrot pieniędzy lub zaproponować Tobie mniejszy zwrot. Jeśli odpowiedź chińczyka Cię nie satysfakcjonuje - wtedy - eskalujesz spór do menagerów Aliexpress i wtedy Oni oceniają ile $$ dostaniesz zwrotu. Super Sprawa.

Na aliexpress kupiłam dużo rzeczy między innymi zegarki, ubrania, pendriv-y, torby, rzeczy do kuchni, telefony, case na telefon, lakiery hybrydowe, oraz różne dżety, mogłabym wymieniać dłużej....

Jeżeli zamawia się droższe rzeczy - trzeba liczyć się z podatkiem VAT lub cłem. Urząd Celny nie zawsze zatrzyma paczkę, mi wiele razy urząd celny zatrzymywał paczki, ale po dwóch dniach je zwalniał bez opłaty. Miałam po prostu szczęście :-)

Kolejny plus aliexpress - jeden z większych na każdej aukcji jest procent zadowolenia z produktu, produkty powyżej 90% w moim zdaniu są dość ok. Oraz.. na każdej aukcji w której dokonane są już oceny sprzedaży za jednym kliknięciem możesz sprawdzić realne zdjęcie produktu od użytkowników z całego świata.

Zaczęłam od bezpłatnego konta walutowego w T-mobile, dawniej jak zakładałam te konto był to Alior Sync. Do konta walutowego dostałam również bezpłatną kartę kredytową.

Moje przykładowe zakupy :


Sukienka, za oszałamiającą sumę - 7$ (moje zdjęcie)




Pędzelki,(24sztuki) zdjęcie ze strony, w realu wyglądają identycznie ;) 9,99$


Ostatnie zdobycze gumowy Case, około 2,7$ Plastikowy, około 1,7$ :)



Mam nadzieję, że post się spodobał! ;-)
_______________________________________________________________________
A u mnie.. pakowanie na całego, mam już dość, ciężko spakować swoje rzeczy w 23kg - smuteczek. Chcę jeszcze pare walizek.. Czy ktoś mi odda miejsce w swojej walizce? Rok.. to nie dwa tygodnie wakacji ;))




sobota, 19 grudnia 2015

Your Visa is granted ! :)

Wniosek wizowy zaczęłam robić 1 grudnia, zajęło mi to godzinę i 20 minut. Polecam zrobić sobie dobrą kawę/herbatę i spokojnie usiąść i odpowiadać na pytania, ustawić sobie język polski (jak się najeżdża na pytania pokazuje się pytanie w języku polskim)

Ja zaczęłam od zrobienia zdjęcia, zdjęcie amatorskie z lustrzanki. Myślę, że kompakt, czy jakaś lepsza cyfrówka spokojnie by dały radę(można trochę zaoszczędzić, a jak będzie złej jakości w ambasadzie znajduje się budka). Załadowałam zdjęcie i przechodziłam dalej do kolejnych pytań, których nie będę szczegółowo opisywać, uważam że pytania były proste i każdy kto jest troszkę rozgarnięty bez problemu przejdzie przez proces robienia wniosku :)

Więc skończyłam wniosek i wyskoczyło mi potwierdzenie, którego nie mogłam zapisać od razu, tylko najpierw wydrukować, bałam się że później mi to zniknie i z otwartym komputerem pojechałam do brata, bo moja drukarka jest na emeryturze ostatnio;) Jak wydrukowałam to u brata, okazało się, że mogę to zapisać do pliku, no trudno, ale przezorny zawsze ubezpieczony :)))

Kurs $ ustalony przez ambasadę w dniu płacenia wynosił 4zł - wiza wyniosła mnie 640zł.

Następnie weszłam na kolejną stronę, 
http://www.ustraveldocs.com/pl_pl/pl-niv-appointmentschedule.asp
Aby móc zapisać się na spotkanie wizowe, trzeba było utworzyć tam konto ze swoimi danymi. Trzeba było wybrać opcję płatności, wybrałam przelew internetowy :-)
Ambasada miała już pieniążki następnego dnia u siebie i mogłam umówić się na spotkanie, 2 grudnia dostępny pierwszy termin był już na 4 grudnia. Szybko. Lecz, wybrałam datę 9 grudzień...

9 Grudnia wybrałam się do Warszawy na ulicę Piękną, w ambasadzie spędziłam godzinkę, miałam ze sobą tylko teczkę z dokumentami oraz portfel. Koniecznie paszport:) Przy pierwszym okienku, pytano się o cel podróży i wydawano numerek, przy drugim okienku zdjęcie odcisków palców - Te dwa okienka można zrobić w minutę :-) Następnie okienko numer 3 - tam już nie było szybko, miałam numerek 070, a przy okienkach z konsulami były numery około 028, więc musiałam czekać aż 40 osób zrobi swoje rozmowy. Około 40-50 minut czekania. W końcu wybił numerek 070 i serce zaczęło mi szybciej bić. Rozmawiałam z dość sympatyczną Amerykanką. Zapytała tylko o to gdzie jadę i ile dziećmi będę się opiekować - normalnie luz, dwie minutki i było po wszystkim :) Na koniec zapytałam czy zdjęcie jest dobrej jakości - powiedziała, że tak. Rozmowa odbyła się w języku angielskim - co mogę powiedzieć,.. naprawdę nie ma się co stresować ;) Jak powiedziała, że moja visa jest granted - nie mogłam uwierzyć :)) hehe! ;))

Powodzenia, dla tych którzy oczekują/spodziewają się swojego spotkania wizowego w najbliższym czasie;) Bedzie dobrze;)





środa, 16 grudnia 2015

Prezenty dla host rodzinki ;)

Chciałam kupić coś z czego każdy będzie zadowolony, nie wiem czy udało mi się wpasować w gusta mojej przyszłej, amerykańskiej host rodziny ;)
Dla dzieci chciałam kupić coś, co oczywiście nie wrzucą od razu do kąta, bo zdarza się i tak. Chciałabym im zająć czas na jakiś czas, chociaż dwie godzinki ;)) Coś kreatywnego.
Zdecydowałam się na drewniany samochód do złożenia (40cześci około) oraz do pomalowania. To będzie prezent dla starszego host dziecka 10lat :-)

Dla młodszego (6lat) wybrałam Puzzle z Polską, wahałam się nad nimi oraz nad klockami magnetycznymi, klocki magnetyczne, to też super zabawa, ale obawiałam się, że wezmę zestaw z małą ilością klocków i dziecko będzie czuło niedosyt, a z drugiej strony nie chciało mi się ich wiele ciągać, wiadomo.. miejsca w walizce jest o wiele, wiele.. za mało ;)

Oczywiście dla dzieci też namiastka polskich słodyczy, w tym kinder jajko, bo jak wszyscy wiedzą, jest one zakazane w USA i podobno pożądane przez dzieciaki ;)
Host Mama ;) Dla mojej hostki wybrałam dość fajne, delikatne srebrne kolczyki z W. Kruka, Mają one ładne prezentowe pudełko oraz torebeczkę. Polska firma, wiem, że hostka lubi srebrną biżuterię (podpatrzyłam na skype) mam nadzieję, że założy je chociaż raz ;)
Host Tata ;) Zestaw polskich wódek miniaturek z polskiego, krakowskiego Kredensu 3x100ml, polowałam na miniaturki Chopena, ale nie było łatwo znaleźć ich stacjonarnie ;)



Host Dziadki oraz LCC ;) Dla nich wybrałam po zestawie : polskie krówki + miniaturka Soplicy, dla dziadków orzechowa, dla LCC truskawkowa, taki mały polski akcent.
Ciekawostka, na krówkach WAWEL(widocznych na zdjęciu) Z tyłu opakowania pisze : przeznaczone dla USA ;D Więc niech się dzieje, tak jak napisane!;) 


Mam cichą nadzieję, że prezenty choć troszkę przypadną do gustu ;) Nie łatwo jest wybrać coś dla ludzi których praktycznie się nie zna :-) Co wy myślicie o tych prezentach, jakie są wasze pomysły?;)


czwartek, 10 grudnia 2015

~ Mój Perfect Match ~29~

City, State: Bainbridge Island, WASHINGTON 
Gender and Age of Children: Male-10, Male-6 
Pets: Cat,




Dwóch chłopców 6 & 10 lat, 
Praca od 6:30 do 8:30 A.M, następnie parę godzin po szkole,
Grafik rozpisany na 37,5 godziny (4 godziny po południu w niedziele, ale jak powiedzieli hości to nie zawsze)
Cały czas będę mieszkać na wyspie, pół tygodnia z hostem, drugie pół tygodnia z hostką ;-)
Obecnie raz na parę dni wymieniam się z hostami mailami ;-)
Po drugim skypie nastąpił u nas Perfect Match,
Są tak samo excited jak ja ;)
Będę ich pierwszą AuPair, dotychczas mieli nianię, którą widziałam raz na skypie.
Dzieci młodszy spokojny, starszy może bardziej szalony, ale pozytywnie ;)
Lokalizacja?! Pasuje mi, statkiem pół godziny do Seattle, statek kosztuje 5-6$ drożej jeśli wezmę ze sobą samochód. Będę mieszkała na ulicy : Wschódsłońca, jak wspomnieli w liście, podobno nazwa nigdy nie zawodzi ;) 
Około 100km ode mnie znajduje się Park narodowy Olympic ;) Czy to będzie mój wiosenny trip?;D
Samochód? Jest do mojej dyspozycji, jak i do dzieci, tak samo jak i prywatnie ;)
Pokój.. Zazwyczaj w piwnicy, udało mi się na parterze nieopodal salonu ;)
Lokalna LCC - wydaje się fajna, dostałam już od Niej dwa maile, jeden ze spisem Aupairek na wyspie (22 osobistości) z czego 90% to Niemki ;)
Wylot: To już niedługo, zostało.. 17dni! Szok ;)
Z Warszawy lecę jeszcze z dwiema Polkami, nie będzie źle, czeka nas przesiadka w Berlinie ;)
Loty z Apia zazwyczaj są w poniedziałki i bez przesiadek, a mój w niedzielę, pewnie z racji Świąt i Nowego Roku, wcisnęli tak te szkolenie ;-)
Więc.. Nowy Rok spędzę na wyspie, jeszcze nie wiem co i jak ;) Dziś zapytam hostów, jakie mają plany Sylwestrowe :)
Czeka mnie teraz zakup prezentów, mam tylko dla hostki prezent, myślę jeszcze nad jakimś drobiazgiem dla LL i dziadków, którzy mieszkają w okolicy, co myślicie o tym? Jeśli macie jakieś fajne i kreatywne pomysły na prezenty dla chłopców, dajcie koniecznie znać ;))





sobota, 5 grudnia 2015

~ Match 30 ~

City, State: Winchester, MASSACHUSETTS 
Gender and Age of Children: Female-2, Female-5 
Pets: None


Rodzinka z listu oraz ze zdjęć wyglądała na naprawdę fajną. Umówiłam się z hostka na skype, ale godzinę przed rozmową z nią miałam potwierdzony PM, więc odmówiłam Jej mówiąc o mojej koleżance z agencji, podając jej numer ID powiedziała, że na pewno się do niej odezwie, lecz tego nie zrobiła. Potrzebowali Au pair na koniec grudnia lub początek stycznia. Oferowali samochód, dziewczynki w ciągu dnia chodziły do przedszkola pięć dni w tygodniu. Gdyby nie mój PM pewnie chciałabym poznać ich bliżej. Niedaleko Bostonu (8mil?) 

Trochę nie po kolei? Match 29 będzie ostatnim opisanym matchem ;)

C.D.N. :))

wtorek, 1 grudnia 2015

Match 28

City, State: Washington, DISTRICT OF COLUMBIA 
Gender and Age of Children: Female-7, Male-6 
Pets: None




Potrzebowali AuPair na koniec grudnia, rodzinka wydawała się naprawdę fajna, Hości poznali się w Jugosławii, mieszkali dwa lata w Szwajcarii(lub Austrii nie pamiętam) Host z pochodzenia jest Anglikiem. Host pracujący poza domem, hostka pracująca z domu, to mogło by być minusem. Rozmawiałam z nią tydzień temu we wtorek, bardzo fajna kobieta się wydawała na skypie, do centrum Washingtonu 20minut samochodem lub czym innym co jeździ;) Samochód dzielony z hostką na połowę. Weekendy zazwyczaj wolne, choć czasami wychodzą i chcą mieć czas dla siebie (dwa razy w sobotę wieczorem z tego co pamiętam). AuPairs goszczą u siebie w domu od 6 lat. Pokój na dole ale chyba nie w piwnicy? W długi weekend umówiłyśmy się wstępnie na poznanie dzieci. Do piątku nie odpisała mi na maila, a w piątek system automatycznie ich zrzucił z profilu..

Jeszcze tylko dwa matche do opisania! ;))

sobota, 28 listopada 2015

Match 27

City, State: Takoma Park, MARYLAND 
Gender and Age of Children: Male-12, Female-8 
Pets: Other Animals


(Źródło google )

Rodzice nauczyciele, pokój standardowo w piwnicy, standard, czyli zazwyczaj, czasami jest inaczej :-) Mieli.. dwie żaby w salonie w akwarium, dzieci na zdjęciach wyglądały na fajne, praca polegała by na jeżdżeniu autem z dziećmi. praca w kuchni ograniczałaby się do robienia śniadania i lunchów na wynos, obiady robią zazwyczaj hości, chyba żeby ich nie było. Samochód do dyspozycji w jakimś określonym dystansie (nie podała w jakim ) dodała, że samochód ma podczepiony GPS i zawsze by wiedzieli gdzie jestem ;)
Rodzinka nie napisała pierwsze emaila, jak to się rzadko zdarza, napisałam pierwsza, dziękując za zainteresowanie, że podoba mi się ich list oraz zdjęcia oraz zapytałam kiedy potrzebują Aupair i czy chcą porozmawiać na skypie. W odpowiedzi dostałam.. 14 pytań. Jak nigdy, hostka napisała że ten tydzień mają bardzo zajęty, że przyjeżdża do niej dużo osób z rodziny, między innymi z NYC, gdyż był Thanksgiving. Nie miałam czasu odpowiedzieć jej na te pytania, więc pod wieczór następnego dnia napisała, że nie chciała, żebym się przestraszyła tych pytań i jak chcę możemy je omówić na skypie. Ja szybko następnego dnia z rana jej odpisałam  odpowiadając na wszystkie pytania i zadając swoich 20. Szybko tez na nie odpowiedziała. Potrzebowali AuPair na 7 marca.. Wydawali się fajni. Miałam z nimi rozmawiać w przyszłym tygodniu, lecz już wiem, że to nie nastąpi.. gdyż na moim profilu widnieje Perfect Match. System automatycznie ich zrzucił :-)

C.D.N

czwartek, 26 listopada 2015

MATCH 26

City, State: Owings Mills, MARYLAND 
Gender and Age of Children: Female-9, Male-8, Male-5 
Pets: Dog,




Match z 21.11
Podobno pół godziny od Baltimore, godzina od Waszyngtonu, trzy godziny od NYC, jak mówili hości. Mówili także że dużo dzikich zwierząt biega koło ich domu takich jak króliki itp. Super wioska, lokalizacja do mnie nie przemawiała, niby dookoła coś, ale jak już się chce człowiek gdzies wybrać to jednak blisko nie jest. Host okazał się mieć polskie korzenie, lecz jedyne co potrafił powiedzieć to "jak się masz", "dobzie" oraz "jakotako" poczym nastąpił dziwny (sztuczny?) śmiech nas wszystkich, czyli mnie, hostki i jego. Obydwoje mają swoje firmy, są bardzo zajętą rodzinką. Aktualnie są w rematchu, ponieważ ich AuPair nie jest odpowiedzialna i ich córka nie czuje się z nią bezpiecznie- tak twierdzili. Typowa praca od poniedziałku do piątku z przerwą w ciągu dnia.. oraz trzy soboty pracujące wieczorem, w ciągu dnia byłabym wolna. Nie mogłabym zapraszać swoich znajomych, a rodzinę raczej tak, chociaż też by musieli się zastanowić. Potrzebowali AuPair po 5 -tym grudnia, bo wtedy ich AuPair opuszcza ich dom. pokój standardowo jak w większości AuParowskich przypadków w piwnicy z prywatną łazienką. Samochód do dyspozycji w pracy jak i w czasie wolnym Minivan, jak to Oni mówili. Mieli również 13-stoletniego psa bigla.

Nie czułam tego? Z drugiej strony nie ma co wybrzydzać, bo jak będę wybrzydzać to do 2050 roku nie wylecę. Szczęście w nieszczęściu zeszli sami z profilu.
Nie rozpaczam - są nowe matche..
___________________________________________
Wszystkie opisywane matche są z agencji Au Pair In America
___________________________________________

C.D.N.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Match 25 PM?!

City, State: West Chicago, ILLINOIS 
Gender and Age of Children: Male-17, Male-13, Male-9 
Pets: Cats,


Więc.. Nie, nie jest i nie był to mój PM choć wydawać by się mogło inaczej.. 
Rozmawiałam z hostem (single dad) 8 listopada w niedzielę, opowiedział mi o wszystkim, wszystko pokazał, podobało mi się, warunki i ogólnie to co opowiadał. Pokój w piwnicy z łazienką, też mi się podobał. Praca głównie opierała by się na wożeniu dzieci, robieniu zakupów oraz obiadów. jak sam mówił, pracy nie jest za dużo i jest łatwa. No.. podobali mi się, co tu dużo mówić. Host po paru godzinach po rozmowie napisał maila  że jeżeli chcę się zdecydować na nich muszę mu o tym szybko powiedzieć, bo w sobotę minął termin zgłaszania AuPair co mają wylecieć 7 grudnia. W poniedziałek rano rozmawiałam na skype z Jego poprzednią AuPair, która mi potwierdziła, moje przeczucia, że jest ok u Niego. Żebym się niczym nie martwiła, tak też napisałam Hostowi, że się zgadzam na match z nim. Mój room został zamknięty.. a na nim widniał Perfect Match. Rozmawiałam z agencją, że spokojnie do 7 grudnia się ze wszystkim wyrobię (wiza). We wtorek wieczorem dostałam maila od hosta, że niestety, ale agencja nie może mu zagwarantować, że dolecę na 7 grudnia do USA. Ja w odpowiedzi napisałam, że rozmawiałam z agencją i że na pewno zdążę, gdyż w przyszłym tygodniu planuję wybrać się do ambasady już po wizę oraz poprosiłam o odpowiedź, odpowiedzi nie dostałam żadnej. A host w międzyczasie wybrał kogoś innego z rematchu, przykre, że nie był w stanie mi o tym powiedzieć osobiście.

Ja straciłam na tym czas, cztery dni zamkniętego profilu. 

Cieszyłam się na 7ego grudnia, że wkońcu wylecę i ucieknę od świąt.. :-) Ale.. to niestety jeszcze nie to, trzeba być cierpliwym i trzeba czekać :-)

C.D.N...

sobota, 21 listopada 2015

Match 24

City, State: Commerce, MICHIGAN 
Gender and Age of Children: Female-15, Male-8, Female-4 
Pets: Cats, Other Animals



Godzina od Detroit, uważam, że miasto Detroit może być ciekawe na swój sposób, oraz nocą też bardziej niebezpieczne niż prawie każde inne w USA. Można powiedzieć, że w pewnym sensie uważam że te miasto mogłoby być dla mnie naprawdę ciekawe,.. ale myśl mieszkania w okolicy tego miasta przez rok mnie nie zachęca.

Hości na codzień pracują w Detroit, od poniedziałku do piątku. Młodsza dziewczynka chodzi trzy razy w tygodniu do przedszkola, dla starszych trzeba by było być driverem oraz sprawdzać ich prace domowe z matematyki. Sami w swoim liście piszą że poszukują osoby która będzie House Menager(robić wszystko w domu?!), o czym hostka wspomniała też na rozmowie skype. Zajmowanie królikami też wchodziło w grę, nie posiadała cleaning lady, co jest dla mnie minusem.

Umówiłam się z hostką na rozmowę o godzinie 2 w nocy czasu polskiego. Dla mnie akurat to nie było późno, gdyż chodzę późno spać. Rozmowa trwała może z 12 minut, co chwile hostka musiała wyjść, co chwilę ktoś do niej przychodził, w międzyczasie było przyjęcie z okazji urodzin Jej syna. Kobieta nie zdawała sobie sprawy najprawdopodobniej która godzina jest w Polsce. 
Czułabym się tam jak pracownik w klatce, domyślam się że i ogrodnik i sprzątacz, Mają AuPair od dwóch miesięcy, bo byli w rematchu, ta też się  z nimi nie dogaduje i dlatego od stycznia chcą kogoś nowego...

Nie wysłałam jej żadnych pytań po rozmowie, uznałam że to i tak nie dla mnie, dziwne to było jakieś i chaotyczne jak dla mnie..

Następnego dnia match zszedł mi z profilu automatycznie.. ponieważ ukazał się mój PM,
Który jak się okazało i tak nie był moim Perfect Matchem.

C.D.N

poniedziałek, 16 listopada 2015

Match 23

City, State: Riverside, CONNECTICUT 
Gender and Age of Children: Female-8, Male-5, Female-2 
Pets: None



Rodzinka fajna, ale nie czułam tego, prawie godzinka do NYC, plus, więc lokalizacja fajna. Samochód do dyspozycji do 20 mil, ale preferują aby AuPair chodziła a nie jeździła, praca zawsze zaczyna się o 8:15 do około 17,18. Czasami też pomoc w sobotę. Mają Aupair ze Słowacji, hostka poukładana kobieta. Pokój w piwnicy.
Pierwszy skype - 30 minut monologu z Jej strony, 
Drugi skype - Tu już było inaczej, dostałam pytania odnośnie różnych sytuacji co do dzieci, co bym zrobiła gdyby (...)
Te dwa skype były w odstępie czasu półtora tygodnia, 
Po drugim skypie wysłałam pytanie jak idą jej rozmowy z dziewczynami, po czym odpisała, że w tym punkcie (at this point) nie są zainteresowani matchem ze mną, może potrzebowała więcej rozmów. Chociaż i tak miałam wrażenie, że źle bym się tam czuła.

_________________________________________________
Tymczasem.. Męczy mnie już to chciałam wyjechać w listopadzie, a na dzień dzisiejszy to niemożliwe, mój wyjazd to jeden wielki znak zapytania.. C.D.N.

środa, 11 listopada 2015

~~ Match 22 ONLINE SCAMS ~~

City, State: Thousand Oaks, CALIFORNIA 
Gender and Age of Children: Male-6 
Pets: Dogs,

(Źródło internet)


Lokalizacja Marzenie, niedaleko Malibu, kalifornijskie ciepełko.. no kto by nie chciał...

Co się okazało, ludzie którzy kryli się za tym profilem najprawdopodobniej byli oszustami, poprzez kliknięcie że są zainteresowani daną AuPair pozyskiwali jej adres email,

Ja od razu napisałam na adres email który był podany w profilu, że fajnie, że są zainteresowani, czy nadal są zainteresowani, bo ten match wszedł na profil i od razu zszedł. Nie dostałam żadnej odpowiedzi.

Natomiast dzień lub dwa później dostałam maila od Pani imieniem Sarah Ch., byłam zdziwiona, gdyż nie kojarzyłam w ogóle o kogo chodzi, w mailu było napisane, że są z Californi i są zainteresowani mną, że chcą rozmawiać, ogólnie nic się nie zgadzało, mail ani imię i nazwisko z tamtą rodziną. Postanowiłam imię i nazwisko tej Pani wkleić w google i wyskoczyły strony własnie z Online Scams, postanowiłam nie odpowiadać na Jej maila, po co? Nie było sensu. Wiem, że niektóre dziewczyny z polskiej grupy na facebooku też miały taką sytuację, niektóre zostały ostrzeżone przez biuro, ja nie. 

Jak widać, rodziny trzeba sprawdzać też samemu, nie można mieć pewności że oglądają nas właściwi ludzie.

Kolejna sytuacja, na facebooku są przeróżne grupy, gdzie Host Families szukają właśnie Aupair, postanowiłam raz napisać do takiej Pani w odpowiedzi dostałam bardzo długi list, rodzinka chyba z jednym dzieckiem w San Francisco, z podanym numerem domu, można było sobie niby wszystko sprawdzić, dalej w odpowiedzi od tej Pani było napisane, że jeżeli chcę się zdecydować na match z nią to mam czuć się zobligowana do zapłacenie 1300$ za bilety, a później jej agent z agencji się wszystkim zajmie.

Mimo tego mało pozytywnego matchu, wiem, że chcę wyjechać. 
Mimo wszystko trzeba być ostrożnym i nie podejmować pochopnych decyzji,
Trzeba też pamiętać, że Host Family nigdy, ale to nigdy nie powinna prosić was o żaden transfer pieniędzy, a jeżeli tak się stanie trzeba to szybko zgłosić do swojej agencji.
Pozdrawiam ;-)

niedziela, 8 listopada 2015

Match 21

City, State: Somerset, NEW JERSEY 
Gender and Age of Children: Female-4, Female-2, Female-8 
Pets: Other Animals


Szybki Match rodzina po liście średnio mi pasowała, pracująca hostka, wysoko postawiony dyrektor w dość znanej, światowej firmie, Jej mąż parę lat temu zrezygnował z kariery zawodowej na rzecz wychowywania dzieci. Aktualnie zajmuje się dziećmi. Najstarsza córka miała chorobę psychiczną, co mnie bardzo zniechęciło i mąż w domu. 
Podobno mieli wcześniej jakąś AuPair z Ameryki Południowej, która została na studiach i teraz nie ma czasu by pracować dla nich.
Hostka napisała do mnie że chce rozmawiać, jak to zwykle bywa, jak zwykle odpisałam, że oczywiście chcę z nią porozmawiać. Nigdy nikogo nie skreślam, zawsze chcę porozmawiać, a pozatym to dobre lekcje z żywym native speakerem, darmowe hihi;)
Po czym odpisała po dwóch dniach, że zmatchowała się z kimś innym, no.. świetnie ;-)

Jestem coraz bliżej opisania PM.. który może już jest... Do opisania jeszcze pare zaległych matchy więc cierpliwości!;)

sobota, 7 listopada 2015

Match 20.

City, State: Riverside, ILLINOIS 
Gender and Age of Children: Male-9, Male-7, Female-5 
Pets: Cats, Dogs,




Przedmieścia Chicago, jeden z moich najlepszych matchy, dzieci w fajnym wieku, hostka super, pokój na pietrze, łazienka dzielona z dziećmi. Host miał swój biznes, hostka co drugi tydzień cztery dni spędzała w Filadelfii, gdzie planowała przeprowadzić się całą rodziną na wiosnę (wraz z AuPair) Samochód do dyspozycji. 
Skype 1 - Rozmowa z hostką, która akurat była w starbucksie, pozytywne wrażenia, taka żywiołowa, wesoła kobieta Amerykanka.. Czułam, że to jest to.
Skype 2 - Poznanie dzieci, chłopcy byli trochę wstydliwi, dziewczynka super, o wszystkim opowiadała, no.. polubiłam ich.
Skype 3 - Rozmowa z ich AuPair, była potwierdzeniem tego, że naprawdę chcę do nich jechać.

Na prawdę myślałam, że mnie polubili i to będzie mój PM, wszystko wydawało się proste i idealne. Kolejnego dnia zapytałam hostki jak idą poszukiwania Aupair i odpisała, że bardzo fajnie było mnie poznać, ale ostatecznie zmatchowali się z inną dziewczyną i że ja na pewno znajdę super rodzinkę. Standard.

Byłam zaskoczona, ale to znak, że gdzieś indziej czeka na mnie coś innego..  ;-)

piątek, 23 października 2015

Match 19 ;-)

City, State: Silver Spring, MARYLAND 
Gender and Age of Children: Male-14, Female-12 
Pets: Dogs,

Jest to match, który wiele Polek szukających swojej idealnej rodzinki miała na roomie. Dzieci - nastolatki, może to dobrze, bardziej samodzielne, z jednej strony. Z drugiej strony mogliby bardzo dokuczać. Młodsza córka bywa czasami korektorką dla AuPair - jeśli powie coś źle w angielskim - to też byłby dla mnie plus. Lecz nie dla każdego, wiecie.. nie każdy lubi być pouczany przez młodszych. Dzieci chodzą do francuskiej szkoły, znają język angielski i francuski, polski nie. W domu mówią po angielsku. Potrzebowali AuPair na koniec stycznia.
Skype  pozytywne wrażenie pozostało mi po rozmowie, całkiem miła kobieta. Lecz czułam, że to nie match dla mnie, dlaczego? Nie znam głównej odpowiedzi, dlaczego, wolałabym młodsze dzieci, po pierwsze, wołałabym ciepły stan, po drugie, wolałabym pokój z oknami, nie chcę marudzić, ale to nie dla mnie było ;-) "Praca" głownie opierałaby się na jeździe samochodem, co w liście do potencjalnej AuPair było wspomniane chyba trzy razy, to nawet dobrze, uwielbiam jeździć nie od dziś i nie od wczoraj, to byłby plus.
Przerwa w ciągu dnia, wtedy kiedy dzieci są w szkole, ale.. Wyprowadzenie psa o 1P.M- to też nie było by problemem, choć czasami.. ;)
Gotowanie nie należało by głownie do obowiązków AuPar, lecz mogłaby zrobić czasami bigos lub gołąbki.
Auto do dyspozycji - Auto głównie należy do wożenia dzieci do szkoły i na różnego rodzaju acitivities. Czasami można by było wziąć samochód do swoich celów za wcześniejszym uzgodnieniem, ale nie do Washingtonu, gdyż przystanek metra, znajduje się hmmm chyba 9minut od domu piechotą;-) - z tym myślę że na plus by było dla rodzinki
Rozmowa trwała 20 minut (trochę krótko) Hostka chciała rozmawiać ze mną w następny weekend, wtedy kiedy będzie dostępny Jej mąż, rozmowa odbyła się w języku angielskim.
Po rozmowie wysłałam maila z pytaniami, dostałam odpowiedź na zadane pytania i kontakt umilkł, sama nie wiedziałam czy chcę pojechać do usa, tylko po po to żeby tam pojechać, nie na tym to polega.

środa, 7 października 2015

Match 18.

City, State: Lexington, MASSACHUSETTS 
Gender and Age of Children: Female-5, Male-3 
Pets: Dogs,

Od samego początku czułam, że to nie jest to, po pierwsze lokalizacja, po drugie samotna matka, po trzecie pracuje w domu. Ale na bezrybiu i rak ryba, umówiłam się z Sarą na rozmowę, rozmawiałyśmy 40-50 minut. Wrażenia? Super, wydawała się taka fajna, miła, naturalna, żartowałyśmy jak koleżanki. Za kolejne trzy dni umówiłyśmy się znowu, abym poznała jej dzieci, no.. super, pokazywały mi kostiumy Halloweenowe, tabliczkę mnożenia, układ planet, no bardzo bardzo bystre i fajne dzieciaczki, takie sprawiały wrażenie, więc na plus :) Po rozmowie wysłałam Jej listę pytań na którą odpowiedziała dwa dni później, do maila dołączyła handbook family, odpisalam Jej za dwa kolejne dni, bo nie wiedziałam co robić, co myśleć, jednego dnia chciałam, drugiego dnia nie chciałam, biłam się z myślami. Zapytałam jak idą poszukiwania, i odpisała mi po kolejnych czterech dniach, że zmatchowała się z inną AuPair i życzy mi powodzenia, Ja Jej też życzyłam powodzenia z nową AuPair. :-)

Tymczasem dziś mijają dwa tygodnie od tego Matcha i cisza na profilu jak stąd do Los Angeles, czy w innych agencjach też taka cisza? hmm
Obrona magisterki zbliża się duzymi krokami, staram się uczyć, ale nie chce mi się ;) Na pewno będzie dobrze, mam dobre przeczucia.
W głowie mam jeszcze plan C, Anglia. Ale ja chcę U.S.A. ;-)
Pozdrawiam czytających ;-)


wtorek, 29 września 2015

Match 15,16, & 17

Match 15
City, State: San Rafael, CALIFORNIA 
Gender and Age of Children: Female-7, Female-5, Male-3 
Pets: None

Matka Polka, blisko do SF, rozmawiałam z hostką, poźniej po paru dniach z ich obecną AuPair a później zeszli mi z profilu, zależało mi na Californi, ale niekoniecznie na tej rodzinie, nie czułam, tego czegoś ogólnie, czułam ze to jest typowy casting i rozmowy z milionem dziewczyn :-)

Match 16
City, State: Bethesda, MARYLAND 
Gender and Age of Children: Male-5, Female-3 
Pets: Cats,

Niereligijni Żydzi, rozmawiałam z hostką na skype, po rozmowie zeszła mi z profilu. To dobrze. Nie dawali samochodu, pokój w piwnicy.  Byłabym ich pierwszą AuPair, hostka chciała wrócić do pracy po długiej przerwie.

Match 17
City, State: roslyn, NEW YORK 
Gender and Age of Children: Male-7, Male-7 
Pets: Dogs,

Rodzina widmo, wysłałam do nich dwa maila z odstępem parodniowym, na żadnego nie dostałam odpowiedzi.. a szkoda. Brak było jakichkolwiek informacji w profilu.(zdjecia&list)


Więc Casting trwa dalej... ;) Oddałam dziś całość mojej pracy mgr na uczelnie, obrona coraz bliżej.. i może wyjazd coraz bliżej. Obecnie mam na profilu match 18, trwają rozmowy, ;-) 
Dzwoniła dziś do mnie konsultantka z Apia, co mogłabym zmienić, zmienię (wydłużę) datę wylotu. Zaznaczę, że kąpałam małe dzieci (podobno rodziny na to przychylnie patrzą) i poprawię filmik w ciągu najbliższych dni, kawałek filmiku,.. początek..;)
Chciałabym wylecieć jeszcze w tym roku, czas pokaże co będzie dalej ;)

czwartek, 3 września 2015

Match 11, 12, 13, 14.. Nic nowego wprawdzie ;)

Match 11.
City, State: Morristown, NEW JERSEY 
Gender and Age of Children: Male-16, Female-13, Male-9 
Pets: Other Animals

Rozmawiałam z hostką wydawała się być całkiem ok, rozmawiała ze mną jak była na wakacjach na Florydzie wraz ze swoją rodzinką, oferowali własny pokój z łazienką w piwnicy, lub pokój na piętrze a łazienka dzielona z najstarszym chłopcem. Oferowali także samochód do własnej dyspozycji. Umówiłam się z nią na nastepnego maila, jak wróci z wakacji, więc napisałam do niej maila jak bylo na wakacjach i czy już znalazła AuPair, i zastałam ciszę, do dziś, jakieś trzy tygodnie ;) nie była mnie godna w takim razie.

Match 12.
City, State: White Plains, NEW YORK 
Gender and Age of Children: Female-6, Male-11 
Pets: Cats,

Bardzo mi się spodbali, z listu oraz ze zdjęć, chłopiec miał autyzm, ale to nie było by dla mnie problemem - tak mi się wydaje. Odpisałam im na maila, że super fajnie że są zainteresowani, że ostatni egzamin na uczelni mam w październiku, więc od listopada jestem wolna, co też jest zaznaczone w mojej aplikacji, oh ach, host odpisał jak mu przykro bo on szuka na paździenrnik ;) Koniec tematu. Host był work from home.

Match 13.
City, State: Cincinnati, OHIO 
Gender and Age of Children: Male-13, Female-10, Male-10, Male-8 
Pets: None

Czwórka dzieci, kto by to wytrzymał i to dorastający, ok, ja. Wydaje mi się, że Cincinnati mogłoby być fajnym miejscem do spędzenia tam roku, dzieci wydawały się bardzo fajne ze zdjęć. Wyczytałam z eseju, że oferują dla Aupair Apartament, ok oddzielne mieszkanie składające się z przestrzeni życiowej, studio kochenne, mały klozet oraz dużą łazienkę z oddzielnym wejściem, dla mnie super. Po prostu chciałabym mieć własną lodówkę na medykamenty, których na rok będę musiała przetransportowac dość dużo. Napisali maila, że zainteresowani, ze filmik super? O, naprawdę? Ja tez odpisałam, że fajnie że zainteresowani, że jestem w stanie z nią rozmawiać kiedy jej będzie pasowało i co? i Cisza od niedzieli, a dziś.. dziś czwartek, ah siedzą mi jeszcze na profilu, może sen prywatnej lodówki jeszcze się nie skonczy?

Match 14.
City, State: Ashburn, VIRGINIA 
Gender and Age of Children: Female-13, Male-9 
Pets: Dogs,

Dzisiejszy Match z godziny 14:00 wydawali się nawet ok, hości informatycy, dziewczynka poukładana, młodszy chłopiec ADHD hm, miałam styczność z takimi młodocianymi, łatwo by nie było, ale jakoś bardzo źle też nie. Oferowali pokój z łazienką. Umówiłam się z Hostką na rozmowę o 21 PL time, a ona pisze o 20:59 że się spóźni chwile i zadzwoni za parę chwil, jest godzina 22:21 w tym momencie i jest cisza, jak stąd do Nowego Yorku, już do nich nie pojade, nie poważna hostka. sama się spóźnia na spotkania na które sama ustala czas, Super ;D 



Co pozostaje, czekać na odzew z matcha 13 lub czekac na nowe Macze ;D California, Georgia, ciepełko, przybywaj ciepełko na zimę,

To tyle, Pozdrawiam Wszystkich szukających i tych co znaleźli ;))
"Szukajcie a znajdziecie" Ale mam wrażenie, że to rodziny nas szukają, a nie odwrotnie.