Gender and Age of Children: Male-17, Male-13, Male-9
Pets: Cats,
Rozmawiałam z hostem (single dad) 8 listopada w niedzielę, opowiedział mi o wszystkim, wszystko pokazał, podobało mi się, warunki i ogólnie to co opowiadał. Pokój w piwnicy z łazienką, też mi się podobał. Praca głównie opierała by się na wożeniu dzieci, robieniu zakupów oraz obiadów. jak sam mówił, pracy nie jest za dużo i jest łatwa. No.. podobali mi się, co tu dużo mówić. Host po paru godzinach po rozmowie napisał maila że jeżeli chcę się zdecydować na nich muszę mu o tym szybko powiedzieć, bo w sobotę minął termin zgłaszania AuPair co mają wylecieć 7 grudnia. W poniedziałek rano rozmawiałam na skype z Jego poprzednią AuPair, która mi potwierdziła, moje przeczucia, że jest ok u Niego. Żebym się niczym nie martwiła, tak też napisałam Hostowi, że się zgadzam na match z nim. Mój room został zamknięty.. a na nim widniał Perfect Match. Rozmawiałam z agencją, że spokojnie do 7 grudnia się ze wszystkim wyrobię (wiza). We wtorek wieczorem dostałam maila od hosta, że niestety, ale agencja nie może mu zagwarantować, że dolecę na 7 grudnia do USA. Ja w odpowiedzi napisałam, że rozmawiałam z agencją i że na pewno zdążę, gdyż w przyszłym tygodniu planuję wybrać się do ambasady już po wizę oraz poprosiłam o odpowiedź, odpowiedzi nie dostałam żadnej. A host w międzyczasie wybrał kogoś innego z rematchu, przykre, że nie był w stanie mi o tym powiedzieć osobiście.
Ja straciłam na tym czas, cztery dni zamkniętego profilu.
Cieszyłam się na 7ego grudnia, że wkońcu wylecę i ucieknę od świąt.. :-) Ale.. to niestety jeszcze nie to, trzeba być cierpliwym i trzeba czekać :-)
C.D.N...
Szkoda,ze tak wyszło ; ( powodzenia !
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Będzie dobrze, wiem to! :)
OdpowiedzUsuńInna Polka do tej rodziny trafiła! Dominika. Tu masz jej bloga: http://domiasaupairinamerica.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI na Ciebie przyjdzie czas. Korzystaj ze świąt w Polsce. Obecne au pair bardzo wiele dałyby za taką możliwość :)